O godz. 10.00 w Sejmie rozpoczął się ostatni etap konkursu na prezesa Telewizji Polskiej. Przesłuchania rozpoczyna Jacek Kurski. -  Za mojej prezesury telewizja publiczna realizuje swój mandat i jest przywracana do realizacji misji. Dzieje się to wbrew wielu czynnikom - zaczął swoją prezentację.

Podczas czwartkowego posiedzenia Rada Mediów Narodowych odrzuciła wszystkie odwołania do konkursu na prezesa Telewizji Polskiej, w tym złożone przez Małgorzatę Raczyńską-Weinsberg. Dzisiaj w Sejmie odbywają się przesłuchania czworga kandydatów.

Członek Rady Mediów Narodowych Juliusz Braun skierował do przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego pismo, w którym domaga się wglądu w dokument z odwołaniem Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg. - Tryb odwoławczy nie jest przewidziany w ustawie o RMN i regulaminie konkursu na stanowisko prezesa TVP - podkreśla Braun.

W konkursie na prezesa Telewizji Polskiej odwołanie złożyła była szefowa TVP1 Małgorzata Raczyńska-Weinsberg i Adam Fularz. Uchwały Rady Mediów Narodowych zaskarżył Maciej Maciejowski. - Ten konkurs jest prowadzony nieprofesjonalnie, powinien zostać unieważniony i rozpisany od nowa - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Maciejowski.

W projekcie regulaminu konkursu Rady Mediów Narodowych na prezesa Telewizji Polskiej zapisano, że kandydaci nie muszą mieć stażu na stanowiskach kierowniczych, za to muszą mieć wyższe wykształcenie i kompetencje w telewizji. Rozmowy kwalifikacyjne będą transmitowane, kandydaci będą mogli zgłaszać się do połowy września.

W konkursie na stanowisko prezesa Telewizji Polskiej napłynęły do tej pory trzy zgłoszenia od kandydatów. Rada nadzorcza spodziewa się jednak, że więcej aplikacji wpłynie pod koniec tygodnia, gdy mija termin zgłoszeń - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Rada nadzorcza Telewizji Polskiej zdecydowała w poniedziałek, że zarząd TVP kolejnej kadencji będzie liczyć trzy osoby. Warunki konkursu na jego członków mają zostać opublikowane za tydzień.